Zjazd Taize
W dniu 26.12. drugi dzień świąt Grześ Pawlaczyk, Andrzej Zakrzewski oraz Robert Jaworski wraz z Joasią Frankiewicz i organizatorem wyjazdu s. Reginą wyjeżdżają do Rzymu na kolejne Europejskie spotkanie młodych organizowanych przez Braci z Taize. Wyjazd dofinansowuje Fundacja Dom Otwartych Serc
Przed nami długa droga do Wiecznego Miasta. Pierwszy przystanek w Rabce gdzie Siostry Miłosierdzia przyjmują nas w swoim domu. 27.12. ruszamy dalej by 28.12. stanąć na włoskiej ziemi. Zatrzymujemy się w gościnnym domu Generalnym Sióstr Nazaretanek na Via Nazareth, to tu przez kolejne dni do 2.01 włącznie stacjonujemy. W Rzymie ciepło +18 stopni, w ogrodzie sióstr na drzewach dojrzewają cytryny, mandarynki i pomarańcze. Pod drzewami duże, ozdobne szyszki, palmy , ogromne agawy i kwitnące fiołki z różami dodają ciepłego uroku całemu temu krajobrazowi. Spotkania modlitewne z młodzieżą różnych krajów odbywają się codziennie rano w kościele Ojców od św. Józefa oraz w poszczególnych Bazylikach Rzymu /np. Matki Bożej Większej, U św. Pawła za Murami, u św. na Lateranie …/ a także na Placu św. Piotra z Ojcem Św. Benedyktem XVI, w bazylice św. Piotra. W czasie wolnym poznajemy bliżej stare, rzymskie ulice i zabudowy. Towarzyszy nam s. Lidia M. z Łukowa, która rzetelnie i dokładnie przekazuje nam historię i znaczenie różnych miejsc /Koloseum, Via Apia, Forum Romanum, Święte Schody, Zamek Anioła a także Katakumby z kościołem Quo Vadis, rzymską piramidę…/. Odwiedzamy także macierzysty dom Sióstr Nazaretanek na Via Machiawelli gdzie bł. Franciszka Siedliska mieszkała przez wiele lat. Cały Rzym jest dotykiem świętych miejsc, specyficznym odczuwaniem walk i męczeńskiej śmierci wielu chrześcijan /szczególnie w Koloseum i Circo Massimo/. W zachwyt wprawiła nas panorama Wiecznego Miasta, którą podziwialiśmy z kopuły Bazylki św. Piotra dzięki br Przemkowi, który odkrywał przed nami tajemnice grobu i bazylki św. Piotra. Przy grobie bł. Jana Pawła II złożyliśmy wszystkie sprawy, modlitwy, które tylu ludzi powierzało nam przed wyjazdem do Rzymu. Na ołtarzu złożyliśmy wszystkich naszych krewnych, znajomych, dobrodziejów, całe Zgromadzenie SS. Nazaretanek….wszystkich prosząc dla żyjących o Boże błogosławieństwo a dla zmarłych o radość życia wiecznego. W gościnnym domu nazaretańskim na Via Nazaret spędziliśmy także Sylwester i powitaliśmy Nowy Rok 2013. Na szczycie domu gdzie znajduje się duży taras z grillem i piękną panoramą na cały Rzym, obserwowaliśmy pokazy sztucznych ogni, składaliśmy sobie życzenia i wznosiliśmy toast. Ostatni dzień poświęcony był odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych i wyznaniu wiary w bazylice św. Pawła za Murami. Czas spędzony w Wiecznym Mieście był umocnieniem wiary, nowym doświadczeniem jedności Kościoła na całym świecie mimo różności narodowości, języków, tradycji. Do Polski wróciliśmy 3.01.2013 roku zmęczeni ale to nic przede wszystkim byliśmy pełni dobrych przeżyć i wspomnień.
Opracowała s. Regina Z.
Kolędowanie
W pierwszy dzień Świat Bożego narodzenia panuje radosny nastrój choć nie wszyscy mogli być dziś wśród swoich najbliższych. Fundacja Dom Otwartych Serc organizuje integracyjne kolędowanie przy żłóbku nowonarodzonego Jezusa. Śpiewamy kolędy i pastorałki najpierw wspólnie a później indywidualnie. Nie zabrakło tradycyjnych sztucznych ogni, z których najwięcej radości miały dzieciaki z Placówki Wielofunkcyjnej.
19.grudzień.2012r
W tym roku nie zawiódł nas także DZ Bank z Warszawy. Wychowankowie otrzymali dużo wspaniałych prezentów, aby je otrzymać każdy musiał podejść do Mikołaja i osobiście odebrać paczkę. Na pożegnanie chłopcy prosili aby nie zapomniał o nas w przyszłym roku.
Chłopcy ze swej strony przygotowali niespodziankę dla Szacownych Gości w postaci przedstawienia pt. ,Baśń o bambusie” pod kierunkiem s. Reginy.
06.grudzień.2012r.
Piątego grudnia Fundacja Dom Otwartych Serc przygotowała świąteczne prezenty i słodkie paczki dla podopiecznych. Głos dzwonka oznajmił przybycie Gościa z Dalekiej krainy. Paczki, które przyniósł były tak wielkie, że Święty potrzebował kilku pomocników. Chłopcy przygotowali dla Mikołaja wiersze, piosenki a niektórzy nawet małe upominki. Święty nie zapomniał o nikim, każdy mógł porozmawiać z Mikołajem, usiąść na kolanach, każdy otrzymał jakiś drobiazg. Atmosfera spotkania była podniosła i gorąca choć na dworze panował siarczysty mróz.